Forum Zakonu

Forum Zakonu...:)


#1 2008-01-27 23:02:17

rambos

Admin jak ta lala

7526554
Zarejestrowany: 2008-01-27
Posty: 77
Punktów :   

kawały (dowcipy)

Dawac tu swoje popisowe kawały

Dwaj kolesie, Roman i Gwidon, nagrzali się, jak wory. Pochlali i usnęli. Roman budzi się rano.
- Hehehe, jak usnąłeś, to cie dymn*łem. 1:0 dla mnie - mówi Gwidon.
Zasmucił się Romek. I z nerwów zaczął pić. Razem z Gwidonem. Znów pochalali i usnęli. Gwidon budzi się rano.
- Hehehehe, ja usnąłeś i ja cię dymn*łem. Remis, 1:1 - śmieje się Romek.
- Kuźwa, ja wtedy żartowałem! płacze Gwidon.
- Cóż, no to wygrywam...



W pewnej rodzince był taki zwyczaj, ze rodzice co dwa, trzy dni wyjeżdżali do znajomych na noc, wiec jedyny syn miął całą chatę wolną przez cały wieczór i noc. Więc skwapliwie z tego korzystał sprowadzając sobie swoją dziewczynę i razem "figlowali" korzystając z nieobecności starszych. Aż pewnego pięknego dnia znajomych nie było w domu i rodzice z kwitkiem wrócili z powrotem i przyłapali młodych (jak ktoś to ładnie ujął) "In figlanti".
Chłopak przyłapany na "gorącym" uczynku pomyślał sobie :
- O, cholera, mam za niedługo maturę, miałem dostać samochód, uważali mnie za takiego porządnego, a tu co  No trudno.
Dziewczyna sobie myśli :
- Oj, miało być fajnie, miał mnie przedstawić rodzicom, miało być miło, kolacja itp., a tu mnie jak ostatnią kurwę poznali.
Ojciec sobie myśli :
- Moja krew ! Dobrze synku, dobrze, całkiem niezła dupa!
A serce matki :
- Jak ta kurwa nogi trzyma ! Przecież mu niewygodnie !



Pociąg gwałtownie zahamowal i młoda dziewczyna z rozpędem wpada na księdza.
- Przepraszam , tak szybko stanął ....
- Ależ skąd moje dziecko , to jest klucz od plebani .



Pani pyta dzieci, na czym śpią ich w domu. Dzieci odpowiadają rożnie; jedni na wersalkach, inni na tapczanach, itd..
- A u was w domu Jasiu  - Pyta pani. Jasiu:
- No, ja to prosę pani śpię na materacu, ale moi rodzice to chyba na sznurku...
- Jak to na sznurku   - Dziwi się pani.
- Dokładnie nie wiem - mówi Jasio - ale słysałem rano jak mamusia mówiła do tatusia: 'stary, spuszczaj się szybciej, bo nie zdążysz do roboty...'



Dialog Goralek:
- Wiesz Maryna dupcylam się z inteligentem !
- No i jak było 
- Ty wiesz, On miął PENISA !
- Ooo !, a co to takiego 
- Taki chuj, ino giętki !<hahaha>



Dali niewidomemu papier ścierny.
A on go maca, maca, maca i mówi:
- Ni chuja - za małe literki!


Dwóch policjantów stoi z psem. Podchodzi do nich pijany facet, kładzie się na ziemi pod psa i ogląda go od dołu.
- Panie, co pan robisz, pyta się jeden z policjantów.
- Bo mnie kumpel powiedział, że tu stoi pies z dwoma chu..mi!


Przychodzi mama po jasia do przedszkola jasiu siedzi sam w tym przedszkolu
na nocniku. Mama się go pyta: czemu ty tak sam tutaj siedzisz. Jasiu na to: bo pani przedszkolanka powiedziała kto zrobi kupke ten wyjdzie na dwór. A ty czemu nie zrobiłeś Jasi zrobiłem, ale Grześ mi ukradł.


Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi do drugiego:
- Słuchaj stary, nie wiem co mam zrobić, mój kot załatwia mi się na dywan.
- Jak to?
- No, załatwia się na dywan, potem jeździ tyłkiem po podłodze i rozsmarowuje to wszędzie, nie wiem już co mam robić. Może ty byś coś poradził?
- Wiesz co, zwiń dywan i oklej podłogę papierem ściernym.
Spotykają się ponownie po dwóch tygodniach.
- No i jak? - pyta pomysłodawca.
- O człowieku, rewelacja! Jak kocisko rozpędziło się w przedpokoju, to do lodówki już tylko oczy doj


Co mają wspólnego jaja u faceta podczas stosunku i polskie drużyny ubiegające sie o start w Lidze Mistrzów?
Zawsze biorą udział ale nigdy nie wchodzą


Płyną dwaj kolesie(jeden niewidomy a drugi bez ręki) łodzią przez morze. Nagle rozszalał się sztorm i fala wyrwała wiosło z ręki jednorękiego. Ten się zdenerwował i krzyknął "No to ***wa żeśmy dopłynęli!" A na to niewidomy wstał i wyskoczył z łódki


Młody i mało doświadczony ksiądz spowiada. Podchodzi młoda dziewczyna:
-Proszę księdza, zgrzeszyłam.
-co się stało?
-ciągnęłam druta.
Księdza, aż zatkało
-zaczekaj chwilę
Ponieważ nie wiedział jaką pokutę zadać poszedł do biskupa po radę. Zastał tylko ministrantów, więc ich zapytał.
-co biskup daje za ciągnięcie druta?
Na to ministrant:
-nam daje po snickersie.


Ojciec rzeźnik-wędliniarz, już prawie emeryt postanowił przekazać synowi całą wiedzę o swoim zawodzie. Zabrał syna do masarni i mu pokazuje, i tłumaczy:
-tutaj masz taką maszynę. Zobacz. Wrzucasz barana a tutaj wychodzi parówka. Zrozumiałeś?
Syn widać, że mało zainteresowany nie zdecydowanie kiwa głową. Ojciec jeszcze raz:
-jest maszyna. Zobacz. Wrzucasz barana a tutaj wychodzi parówka. Zrozumiałeś?
-tato. A jest taka maszyna co wkładasz parówkę a wychodzi baran?
-Tak synu, jest – Twoja matka.


Zając poszedł do monopolowego:
-poproszę „żytnią”.
Kupił żytnią i w parku wypił całą. Zasnął pod drzewem.
Szedł wilk, zobaczył nieprzytomnego zajączka. Wyr**hał go. Ale szkoda mu się go zrobiło, więc zostawił mu dychę i poszedł.
Zając się obudził – dupa boli, ale patrzy, dycha. Wziął i poszedł znów do sklepu:
-Poproszę „żytnią”.
To samo. Zasnął.
Szedł niedźwiedź. Zobaczył zajączka. Wyr**hał i zostawił dychę – bo szkoda zajączka.
Zając obudził się i ponownie wziął dychę i poszedł do sklepu:
-poproszę wódkę „z czerwoną kartką”
-Jak to, zajączku przecież ty zawsze pijesz „żytnią”
-wiem, tylko po niej ostatnio zaczęła mnie dupa boleć.



Kowalski poszedł z żoną na imprezę, a tam okazało się że
jest to seks grupowy.
Zgasło światło ..... mija 10 ... 15.... 20 minut. W końcu

Kowalski zapala światło i mówi:
- Stop, kurwa, stop! Trzeba ustalić, jakieś zasady, trzeci raz pod rząd robię loda !! !


Idą dwa chuje przez ulicę i widzą wibrator. Jeden mówi do drugiego:
- Teee... patrz, CYBORG!!!


Turysta spal u bacy. Rano bydzi sie i drapie. Widzac to baca pyta:
- Coz to panocku, wsiura wos ugryzla?
- Nie, w plecy.



W jednym z pokoi akademika studenci wciąż wznoszą toast.
- Za Janka, żeby zdał ! Za Janka, żeby zdał !
W pewnym momencie do pokoju wchodzi Janek. Koledzy krzyczą:
- I co Janek zdałeś 
- Zdałem, zdałem. Tylko jednej nie przyjęli, bo szyjkę miała wyszczerbioną.



rzychodzi baba do lekarza i mówi:
-Panie doktorze siedziałam wczoraj na dzałce i coś mnie dzisiaj dupa boli.
Lekarz na to:
-Oj, niedobrze napewno dostała pani wilka.Przepiszę pani czopki.
Baba wraca do domu,a ze była już stara i niedołeżna,poprosiła wnuczka,aby wsadził jej ten czopek.
Wypina się do wnuczka,a on nagle krzyczy:
-Babciu!Pysk rozwarty,język wyparty,a smród....on chyba zdechł!



Przyleciało dwóch kosmitów na łąkę i patrzą zwierze w łaty, spoglądają do atlasu: Krowa p wodę daje mleko. Wzięli ją nad strumień, jeden wsadził jej łeb do wody, a drugi nadstawia miskę od tyłu. Po chwili ten z miską mówi:
- Podnieś jej łeb wyżej bo się mułu zassała.


Dwa małżeństwa spotkały się na małym przyjęciu w domku letniskowym. Po udanej kolacji jeden z facetów zaproponował drugiemu, by zamienili się na noc żonami. Drugi pomyślał: ,,A co tam, moja i tak ma okres'' - i zgodził się. Mężczyźni uzgodnili jeszcze, że przy śniadaniu, pukając w słoik z dżemem, dadzą sobie tajemne znaki, ile razy każdy z nich miał żonę kolegi. Nazajutrz rano pierwszy z uśmiechniętą twarzą stuknął łyżeczką w słoik z dżemem dwa razy. Drugi stuknął raz w słoik z dżemem, a po chwili wahania jeszcze dwa razy w słoik z nutellą.


"tera mnie to wali..."

Offline

 

#2 2008-01-27 23:05:19

Celka

lala jak ten Admin

3104711
Call me!
Zarejestrowany: 2008-01-27
Posty: 73
Punktów :   

Re: kawały (dowcipy)

> Rano w biurze.
> > - Cześć Zośka. Coś taka smutna?
> > - Widzisz Jadziu, wczoraj po pracy poznałam super faceta, poszliśmy do
> > niego i przeżyłam trzy godziny wprost niebiańskiego seksu.
> > - Więc tym bardziej pytam czego jesteś taka smutna?
> > - Bo wieczorem wróciłam do domu i mąż mnie po swojemu wyruchał.


Winnicami bioder dojrzewałeś we mnie,w koronkowym bluszczu kryłam się chowałam...

JA TEZ CIE KOCHAM

Offline

 

#3 2008-01-28 20:47:18

rambos

Admin jak ta lala

7526554
Zarejestrowany: 2008-01-27
Posty: 77
Punktów :   

Re: kawały (dowcipy)

Rodzaje gówna:

Gówno Duch:
- czujesz, że gówno wyszło, ale nie ma go w kiblu.

Gówno Czyste:
- czujesz, że gówno wyszło, widzisz je w kiblu, ale nie zostawia śladów na papierze toaletowym.

Gówno Mokre:
- podcierasz się 50 razy, ale wciąż czujesz, że trzeba jeszcze raz, więc musisz włożyć trochę papieru do gaci, żeby się nie pobrudziły.

Gówno Druga Fala:
- kiedy się wysrasz i podciągasz spodnie, zdajesz sobie sprawę, że musisz się jeszcze wysrać.

Gówno Pękająca Żyła na Ciemieniu:
- ciśniesz tak mocno, że praktycznie dostajesz apopleksji.

Gówno Gigant:
- wysrywasz tyle, że tracisz 15 kg.

Gówno Kłoda:
- tak długie, że boisz się spłukać bez wcześniejszej fragmentacji za pomocą szczotki do kibla.

Gówno Gazowe:
- jest głośne i każdy w zasięgu słuchu śmieje się z ciebie.

Gówno Kukurydza:
- jak sama nazwa wskazuje.

Gówno Jak Chciałbym Się Wysrać:
- kiedy chcesz się wysrać, ale wszystko, co możesz zrobić, to usiąść na kiblu, cisnąć i pierdnąć kilka razy.

Gówno Naciąganie Kręgosłupa:
- takie bolesne, że powiedziałbyś, że wysrywasz kręgosłup.

Gówno Mokry Pośladek (Uderzenie Mocy):
- wychodzi tak szybko, że spadając do wody ochlapuje ci dupę.

Gówno Płynne:
- żółtobrązowa ciecz wystrzeliwuje z dupy i opryskuje całą muszlę.

Gówno Meksykańskie Żarcie:
- tak śmierdzi, że trzeba wietrzyć.

Gówno Wysokiej Klasy:
- nie śmierdzi.

Gówno Spławik:
- kiedy jesteś w kiblu publicznym i czeka w kolejce dwóch ludzi, srasz, spuszczasz dwa razy, ale kilka kulek wielkości piłeczek golfowych pływa nadal po powierzchni wody.

Gówno Zasadzka:
- nigdy nie zdarza się w domu, ale zazwyczaj na imprezie albo w czasie gry w golfa. Jest rezultatem próby pierdnięcia delikatnie i cicho, ale ostatecznie kończy się zabrudzeniem gaci i do końca dnia chodzisz ze skrzyżowanymi nogami.

Gówno Pijackie (Kackupka):
- następuje rankiem po pijackiej nocy. Najbardziej zauważalne są znaki ześlizgiwania się na dnie muszli.

Gówno Szampańskie:
- masz takie zatwardzenie, że kiedy korek się odblokuje, z dupy wypływa gazowana ciecz.

Gówno Przylgnięte:
- kiedy chcesz się podetrzeć, ono czeka na brzegu dupy.

Gówno Wybuch:
- poprzedzone pierdnięciem tak okropnym, że po wysraniu się sprawdzasz, czy na muszli nie ma spękań.

Gówno Egzorcysta:
- piekąca, żółtobrązowa ciecz wystrzeliwuje z dupy, opryskując całą muszlę (patrz też: Gówno Płynne).

Gówno Zabawa w Chowanego:
- wychodzi do połowy, wraca, wychodzi, wraca...

Gówno Królicze:
- wychodzi w zgrabnych, okrągłych porcjach (duże ilości). Właściwie nigdy się nie kończy, ale człowiek sam przestaje srać z nudów.

Gówno Alfabet:
- wychodzi powoli, z jedną lub więcej przerwami, a kiedy na nie spojrzysz, myślisz: "Czyż nie przypomina litery ...?"

Gówno Feministyczne:
- nieważne jak wygląda ani jak wychodzi, i tak jest to wina mężczyzny.

Gówno Pochodnia:
- gówno, które tak pali dupę, że przysiągłbyś, że jest łatwopalne (zazwyczaj zdarza się rankiem po zjedzeniu dzień wcześniej WIELKIEJ ilości ostrego żarcia).

Gówno Dualnej Gęstości:
- jedna część gówna jest ciekła, podczas gdy druga jest ciałem stałym.


"tera mnie to wali..."

Offline

 

#4 2008-02-13 14:20:30

rambos

Admin jak ta lala

7526554
Zarejestrowany: 2008-01-27
Posty: 77
Punktów :   

Re: kawały (dowcipy)

Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek...
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego
samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i
schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod p, układa sobie włosy,
maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka.
W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek...
Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym
słowem bóstwo.
Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek ma klasę!".
Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy,
najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli:
"Kurwa, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!".
Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu
krateczka-kaloryfer, wysportowany, a na klacie grają mięśnie.
Facet w szafie myśli: "Kurwa, ten Rysiek, to ekstra gość!". Rysiek
zdejmuje super-trendy bokserki, a tu pała aż do kolan.
Facet w szafie myśli: "O żesz kurwa, Rysiek to zajebisty buhaj!"
W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się brzuch z
cellulitisem i obwisłe piersi aż do pasa.
Facet w szafie myśli:
"Ja pierdolę! Ale wstyd przed Ryśkiem".


"tera mnie to wali..."

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.geodezja.pun.pl www.miasteczkoggc.pun.pl www.polandspeedteam.pun.pl www.spol.pun.pl www.mycity.pun.pl